O Autentyczności, koniach i mindfulness
Konie i ludzie.. kochają wolność, żyją w stadach a kiedy nadchodzi zagrożenie opiekują się słabszymi.. Konie mają niezwykle wrażliwy układ nerwowy i wyczulone zmysły. Podobnie jak ludzie, reagują na stresy i wyzwania pobudzeniem emocjonalnym. W sytuacji odłączenia od stada przeżywają tęsknotę. Obydwa gatunki potrafią być bardzo różnorodne pod względem charakteru i wyglądu. Bardzo trudnym zadaniem jest znalezienie dwóch jednakowych koni o podobnym charakterze.
Konie mają swoje rytuały, przyzwyczajenia, typy osobowości. W ramach stada zawiązują przyjaźnie. Zawsze podporządkują się liderowi, a nowi członkowie stada muszą przejść test by znaleźć swoje miejsce w hierarchii. Każdy tu ma swoją rolę i walczy o jej utrzymanie.
Ludzie i konie. Dwa tak różne gatunki a tak wiele je łączy na poziomie emocjonalnym i psychicznym. Jedno tylko dzieli. Konie nie potrafią udawać, oszukiwać przybierać masek tak jak to robimy my ludzie. Są naturalne w swych zrachowaniach i odruchach. Genialnie potrafią odczytywać sygnały z ciała, prawdziwe intencje i nastawienie.
Dlatego też, jak wchodzimy do stada czytają z nas jak z książki. Czują kiedy się boimy, a kiedy jesteśmy odważni i można nam zaufać. Sygnały jakie wysyła nasze ciało decydują o tym, czy chcą być z nami w kontakcie czy nie. Nawet jeśli słowami będziemy deklarować coś innego one odczytają z naszego ciała prawdziwe intencje. Oceniają czy warto się nas słuchać i podporządkować, czy uznać za słabszych i zignorować lub odrzucić. Są otwarte na relacje z człowiekiem, delikatne i ciekawe. Jednocześnie asertywnie realizują swoje potrzeby.
Podniesiony głos , nerwowe ruchy odstraszają je. Aby się z nimi komunikować czy współpracować musimy wysyłać jasne czytelne sygnały co chcemy i jakie mamy intencje. Konie uczą nas cierpliwości i łagodności. Rozwijają w nas empatię.
Są jak lustro w którym się przyglądamy i widzimy tacy jacy jesteśmy. W pracy z końmi możemy odkryć nasze zasoby i słabe strony. Przyjrzeć się w jaki sposób nawiązujemy relacje, związki, jak komunikujemy się z innymi, na ile jesteśmy sztywni w zachowaniach a na ile uważni na innych. Uczą kompetencji społecznych ale też wspierają własny rozwój i samoświadomość. Wszystko to doświadczamy w obecności koni. Bez słów, ocen, oczekiwań. Dużo tu naszej wewnętrznej obserwacji i pracy, zamiast nauczyciela czy trenera.
Ale czasem wystarczy samo przebywanie wśród pasących się na łące zwierząt, aby się wyciszyć, wsłuchać w siebie. Odgłosy jakie wydają skubiąc trawę czy rżąc działają kojąco na układ nerwowy. Obserwacja zwierząt i własnego oddechu kieruje naszą uwagę na tu i teraz. Czas przy koniach to prawdziwy mindfulness. One naturalnie go praktykują. A my zaproszeni do ich Świata zbliżamy się do natury i czerpiemy z jej mądrości.
Tym razem to konie będą naszymi głównymi nauczycielami we wzmacnianiu swojej siły wewnętrznej. Siły zakorzenionej we własnej autentyczności, zaufaniu do samego siebie i poczuciu połączenia. Połączenia czyli zintegrowaniu swojego ciała, emocji i psychiki.
Ewa Kucińska – Instruktorka jazdy konnej, hipoterapeutka, psycholog. Od 5 lat pilotuje grupy do Azji południowo-wschodniej, Nepalu, Indonezji i Indii, prowadzi warsztaty z Jogi Twarzy dla kobiet. Pasjonuje się jeździectwem oraz jogą i Ajurwedą. Ukończyła kurs instruktorski jogi w Indiach (Riszikesz, rys 200 yoga Alliance).